Nasza Pani product manager postanowiła ostatnio zabrać ze sobą Alpakę -Berry i wybrać się do podkrakowskiego gospodarstwa Coniraya gdzie poznała niezwykle przyjazne futrzaki. Wspaniałe miejsce i cudowne zwierzaki ją dosłownie zauroczyły i z pewnością tam jeszcze wróci z całą rodziną.
Po wizycie w Coniraya trzyletnia Hania orzekła, że alpaki są takie mięciutkie jak kocyk, a pięcioletniemu Bogusiowi bardzo spodobała się nowo narodzony członek alpaczej rodziny, czule karmiony przez panią opiekunkę. Ale i ich rodzice zgodnie potwierdzają, że przytulenie się do alpaki to niezwykle miłe doświadczenie – doprawdy warto po ciężkim tygodniu odstresować się na alpakoterapii (i zagrać z dziećmi w gry sygnowane przez alpakę Berry i surykatkę Zu :).
P.S. W Conirayi oprócz alpak można też zapoznać się z lamami (są bardzo kulturalne, nie plują!).
Więcej informacji o Coniraya przeczytacie na stronie.